Mężczyźni stają się coraz bardziej otwarci na oryginalne dodatki i akcesoria. Renesans poszetek jest tutaj najlepszym przykładem. W ciągu minionych 3-4 lat stały się jednym z najpopularniejszych męskich dodatków i obecnie można je kupić prawie w każdym sklepie, a doskonale pamiętam czasy gdy zaczynałem blogowanie (rok 2009) i by pozyskać poszetki wycinałem kwadratowe kawałki tkanin ze starych koszul i zanosiłem krawcowej do obszycia. Tak powstawały moje pierwsze poszetki. Robiłem tak nie z oszczędności, lecz po prostu kilka lat temu nie było szans na zakup ładnych chusteczek do brustaszy w polskich sklepach. Obecnie jest ich poszetki to nie jedyny dodatek, który można dołączyć do marynarki. Od dłuższego czasu prosiliście o tekst na temat przypinek do butonierki i dzisiaj spełniam tę prośbę. Metalowa brzytwa – takie przypinki będą przy marynarkach Bytom z kolekcji jesień-zima 2014Tradycyjnie zacznę od teorii, bo jeśli chodzi o terminologię, to kilka pojęć jest notorycznie mylonych (oczywiście nie dotyczy to większości czytelników bloga, ale „nowych” wciąż przybywa). Butonierka to ozdobna dziurka umiejscowiona zazwyczaj w lewej klapie marynarki. W rodzimych sklepach nadal jest mylona ze wspomnianą wcześniej poszetką, którą sprzedawcy (i klienci również) nazywają właśnie marynarkach tańszych marek, butonierka jest po prostu ozdobnym ściegiem, czyli tak naprawdę jej imitacją. Produkty z wyższej półki mają oczywiście rozciętą dziurkę, a w szyciu miarowym dziurkę w klapie krawcy obszywają ręcznie. To jeden z wielu detali, który wyróżnia produkty miarowe od tych z przeznaczenie butonierki było zupełnie inne niż obecnie. Była to po prostu jedna z dziurek wykorzystywanych do zapinania marynarki pod samą szyję. Z czasem fason marynarek się zmieniał, zapinane były coraz niżej, ale dziurka w klapie pozostała. Zresztą kształt butonierki jest zazwyczaj odwzorowaniem dziurek do niedawna butonierka najczęściej nie spełniała żadnej roli i mało kto w ogóle zwracał na nią uwagę. Tymczasem od kilku sezonów można zaobserwować rosnące zainteresowanie dodatkami, którymi można wypełnić dziurkę w klapie marynarki. Do popularności poszetek jeszcze droga daleka, ale sympatycy aktualnych trendów powinni się nimi zainteresować. Niewykluczone, że wkrótce butonierki przestaną być niepozorną dziurką lub pseudodziurką, o której mało kto wie do czego czym można wypełnić KWIATYPodstawowy dodatek, jaki można umieścić w butonierce, to żywy kwiat, który współcześnie wykorzystywany jest podczas uroczystości ślubnych i wszelkiego rodzaju balów, ale warto przypomnieć, że jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym kwiat w butonierce był zupełnie powszechnym akcesorium eleganckich mężczyzn, nawet w codziennym stroju. Najpopularniejszy kwiat do butonierki to goździk w wersji białej lub czerwonej. Goździka może zastąpić orchidea, gardenia, róża. Kwiaty powinny być pojedyncze, niezbyt duże, bez zdobień, listków itp. Popularne w naszym kraju mini bukieciki przypinane przez panów młodych do klap marynarki nie są w dobrym kwiat będzie najbardziej eleganckim dodatkiem do butonierki i jeśli zależy nam na podkreśleniu wyjątkowości okazji (np. własny ślub, uroczyste bale), to będzie to najlepsze rozwiązanie. Istotne są odpowiednie proporcje, nie może on być zbyt duży. Jeśli impreza trwa kilka, a nawet kilkanaście godzin, to należy kontrolować stan kwiatka. Jeśli przyklapnie i straci świeżość, to należy go wyrzucić. Humphrey Bogart w codzziennym garniturze, a w butonierce żywy kwiat Fred Astair nawet do zestawów koordynowanych nosił kwiatyW stylizacjach casualowch raczej namawiałbym na inne, mniej formalne dodatki, choć nie odrzucałbym całkowicie żywych kwiatów – np. pospolita stokrotka może wyglądać ciekawie nawet przy nieformalnych SUPEŁKISpinki wykonane z elastycznych sznurków stają się coraz popularniejsze. Można je wykorzystać nie tylko do zapięcia mankietów, ale także jako dodatek do butonierki. Węzełki występują we wszystkich możliwych kolorach i to uważam za ich największą zaletę. Kolor możemy dobrać do jednego z elementów garderoby: skarpetek, poszetki, krawata czy też postawić na pełen kontrast i ze spinek uczynić najbardziej jaskrawy element ubioru. Jeszcze kilka lat temu ciężko było kupić spinki węzełkowe w Polsce, ale obecnie ma je w ofercie wiele sklepów. Spinki supełkowe można wykorzystać nie tylko do mankietów, fot. KWIATYSłowo „sztuczne” nie kojarzy się dobrze, ale jeśli chodzi o mniej formalne przypinki, to jak najbardziej można sobie na to pozwolić. Rękodzielnicze kwiatki wykonane z filcu, aksamitu, bawełny i lnu mogą wyglądać świetnie. Największy wybór można znaleźć na portalach z rękodziełem ( itp.). Filcowe kwiatki, fot. Dzianinowe kwiatki, fot. Kwiatek z tkaniny, fot. Filcowy kwiat, fot. Filcowy kwiat, fot. MINI MUCHYDodatek, który widziałem na kilku zdjęciach z targów Pitti Uomo i coraz częściej widuję na zagranicznych blogach. Z rodzimych firm duży wybór takich muszek ma marka Recman (w ofercie ponad 60 modeli). Mini mucha, fot. Mini mucha, fot. Mini mucha, fot. METALOWE I BIŻUTERYJNEWymieniam je jako ostatnie, ale według mnie to najciekawsza propozycja z dzisiejszego zestawienia. Przede wszystkim są najbardziej dyskretne spośród tych wcześniej wymienionych, co może być zaletą dla osób mających bariery przez tak odważnymi dodatkami jak kolorowy kwiat czy materiałowa mucha. Kolejną zaletą jest to, że za pomocą tak małego dodatku można komunikować nasze zainteresowania. U sympatyków żeglarstwa fajnie będzie wyglądać metalowa mini żaglówka, a u fana piłki nożnej mini przypinki najłatwiej znaleźć na zagranicznym e-bay, portalach rękodzielniczych, sklepach z męskimi dodatkami ( Ciekawą opcją może być także zamówienie czegoś według własnego pomysłu u lokalnych artystów zajmujących się wytwarzaniem biżuterii (to koszt maksymalnie kilkudziesięciu złotych). Jeśli ktoś lubi majsterkować, to można też spróbować samemu stworzyć przypinkę korzystając z lutownicy i półproduktów biżuteryjnych lub elementów z odzysku (np. mechanizmy zegarków, kolczyki, śrubki, zagraniczne monety itp.). Zródłem pozyskania metalowych przypinek mogą być także targi staroci, antykwariaty, aukcje internetowe i domowe zakamarki. Fot. Fot. Fot. Coś dla sympatyków lotnictwa, fot. Coś dla fanów koszykówki, fot. Łuska przerobiona na wpinkę, fot. firm uczyniło z przypinek znaki rozpoznawcze swoich marynarek. Koralowe gałązki są w butonierkach włoskiej marki Isaia, a białe oczko przypominające mały guzik w marynarkach firmy Lubiam. Czerwone przypinki, fot. Okrągła przypinka w marynarkach Lubiam, fot. ciekawe, przypinki pojawiły się także w sesjach rodzimych marek. Przy marynarkach Vistuli można zobaczyć granatowe kwiatki (chyba tylko do sesji), a przy marynarkach Bytomia metalowe nożyczki (są sprzedawane z wybranymi modelami marynarek). Vistula, fot.
. 197 429 159 146 131 168 268 307